Rozmawiałam z dwoma projektantami o najgorszym kolorze do salonu — i oboje zgodzili się co do odpowiedzi

Zapytałam dwóch projektantów, jaki jest najgorszy kolor do salonu — obaj odpowiedzieli to samo
Zapytałam dwóch projektantów, jaki jest najgorszy kolor do salonu — obaj odpowiedzieli to samo. Zdjęcie: Pexels

Wybór odpowiedniego koloru do salonu może wydawać się prosty — ale każdy, kto spędził godziny, wahając się między odcieniami beżu, zieleni czy niebieskiego, wie, że ta decyzja ma większe znaczenie, niż się wydaje. W końcu mowa o sercu domu: miejscu, gdzie przyjmujemy gości, odpoczywamy i spędzamy najwięcej czasu.

Aby przejść do sedna sprawy, zapytałam dwóch doświadczonych projektantów wnętrz, jaki ich zdaniem jest najgorszy kolor do salonu. Odpowiedź była jednomyślna — zimna szarość.

+ Salon twojej babci znów jest na topie! Zobacz, dlaczego styl retro wraca z wielką mocą

Dlaczego zimna szarość wyszła z mody?

W latach 2010. odcienie szarości dominowały w katalogach farb i projektach wnętrz. Uważano je za eleganckie, nowoczesne i neutralne. Ale według projektantów, z którymi rozmawiałam, zimna szarość straciła swój urok — i to nie tylko ze względów estetycznych.

„Zimna szarość tworzy atmosferę bezosobową, a czasem wręcz melancholijną. Może sprawdzać się w przestrzeniach biurowych czy ultraminimalistycznych, ale rzadko służy salonowi, który powinien być przytulny i pełen życia” — wyjaśnia Carolina Duarte, projektantka wnętrz z ponad 10-letnim doświadczeniem w projektach mieszkaniowych.

Projektant Renato Salles, specjalista od przestrzeni otwartych, dodaje:

„Wiele osób nadal wybiera szarość, myśląc, że to ‘bezpieczny’ wybór. Ale w praktyce często widzimy odwrotny efekt: salony, które wyglądają na niedokończone, chłodne lub wręcz nudne. Zwłaszcza jeśli brakuje naturalnego światła.”

Emocjonalny wpływ kolorów na przestrzeń

Kolory bezpośrednio wpływają na nasz nastrój i postrzeganie przestrzeni. W miejscu społecznym, jakim jest salon, najlepiej jest stworzyć atmosferę sprzyjającą kontaktom, dobremu samopoczuciu i kreatywności. Nadmiar zimnych i neutralnych tonów — jak szarości wpadające w błękit czy srebro — może działać odwrotnie.

„Dom staje się ponownie przestrzenią uczuć i bliskości, a projektowanie wnętrz to odzwierciedla. Ludzie chcą się czuć dobrze — pragną koloru, faktury i tożsamości. Zimna szarość temu zaprzecza” — komentuje Carolina.

Jakie więc kolory warto zastosować w salonie?

Jeśli chcemy uniknąć zimnej szarości, jakie kolory będą najlepsze, by stworzyć przytulne i stylowe wnętrze? Obaj projektanci polecają ciepłe, ziemiste odcienie, które dają poczucie komfortu i łączności z naturą.

Oto kilka bezpiecznych i eleganckich propozycji:

  • Oliwkowa zieleń lub szałwia — doskonale współgrają z drewnem i naturalnymi tkaninami
  • Terakota, glina lub karmel — idealne dla głębi i przytulności
  • Piaskowy, kremowy lub ciepły off-white — jako neutralna baza, która nie wychładza przestrzeni
  • Petrolowy lub granatowy — na ścianach akcentowych lub w detalach dla dodania elegancji

Kolor salonu ma moc zmieniania postrzegania przestrzeni — i emocji, jakie ona wywołuje. Unikanie zimnej szarości, według projektantów, to ważny krok ku stworzeniu bardziej gościnnego, współczesnego wnętrza zgodnego z trendami na 2025 rok, które stawiają na dobre samopoczucie i osobowość.

Zanim wybierzesz farbę, zastanów się, jak chcesz się czuć w tej przestrzeni. Jeśli odpowiedź brzmi: „komfortowo, pełen energii i zainspirowany” — może nadszedł czas, by pożegnać się z szarością i odkryć nowy świat kolorów.

Treść powstała przy wsparciu sztucznej inteligencji i została sprawdzona przez zespół redakcyjny.

DecorStyle.com.br
Back to top